to nie jestblog rowerowy

informacje

Tak jeżdżę:

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bezo.bikestats.pl

linki

Sobota, 12 lipca 2008Kategoria Spacerniak, Z dzieckami
km:95.10km teren:35.00 czas:05:26km/h:17.50
W zasadzie, to do Strumienia na obiad. W obie strony południowym brzegiem Jeziora Goczałkowickiego, bo tam lesiście i cieniowato, a tego dziś nie można było przecenić. Upalnie i duszno mimo wiatru. I trochę cudów też było. Na przykład to.

Wiem, że tego nie widać ale pada. I to dość rzęsiście. Znikąd, bo słonko cały czas dawało równo i nie było odpowiedniej chmury. Tak czy siak padało.
Pojechaliśmy na zaporę, przedyskutować to interesujące zjawisko. A tam już było normalnie. Chmura, deszcz i możliwość śledzenia zjawisk atmosferycznych.

Śledzenie było bardzo zajmujące. Do końca, czyli do momentu zaobserwowania szkwału, który niósł nam deszcz. Niczym plon jakiś. Bardzo szybko niósł jebaniec.

Nic to - zwialiśmy mu prawie. Zresztą ciepły był i przyjemny.
Z innej beczki natomiast, to kot. Kotka detalicznie. Z głupoty, czyli z dobrego serca, wzięliśmy takie małe, ciężarne badziewie z podwórka. Jak urodzi, to będziemy kombinować, co dalej. Ale ja nie o tym. Istotne jest to, że ona ma dość specyficzny pomysł na spanie.

I tak o :)

k o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zasob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Serwis pogodowy IMGW
 Aktualna pogoda         »» Prognoza
© IMGW : www.pogodynka.pl

kategorie bloga

szukaj

archiwum