Wtorek, 7 października 2008Kategoria Kręcenie się, Sam
km: | 25.90 | km teren: | 0.00 | czas: | 01:55 | km/h: | 13.51 |
Kręcenie się w okolicach Castoramy, z powodu "Chyba nie kupię nowego roweru, bo muszę kupić panele, kafelki, srelki do nowego locum".
No bo niby fajnie, że idziemy wreszcie mieszkać na something like swoje, ale niemalże automatycznie wizja nowego bajka, która była już prawie namacalne, rozmywa się w atmosferze remontu i innych takich.
Czyli jest taka "hura" na podkładzie z "ech" :).
Acha, jeszcze obrazek, który mnie ujął :)
PS. A wieczorem pojechało się po Bajkę i dorobiło parę kilometrów w spacerowym tempie.
No bo niby fajnie, że idziemy wreszcie mieszkać na something like swoje, ale niemalże automatycznie wizja nowego bajka, która była już prawie namacalne, rozmywa się w atmosferze remontu i innych takich.
Czyli jest taka "hura" na podkładzie z "ech" :).
Acha, jeszcze obrazek, który mnie ujął :)
PS. A wieczorem pojechało się po Bajkę i dorobiło parę kilometrów w spacerowym tempie.