to nie jestblog rowerowy

informacje

Tak jeżdżę:

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bezo.bikestats.pl

linki

Czwartek, 7 września 2006Kategoria Blogowanie
km:0.00km teren:0.00 czas:km/h:
kto nie łamie przepisów from time to time, niech pierwszy się rzuci pod rower.
Bo jest tak, że sporą część przepisów posiadam w głebokiej pogardzie, gdyż są głupie, nieżyciowe albo stworzone przez PiS. Cokolwiek by im nie dolegało, są nieprzestrzegalne w wielkiej części zakresu swego działania. A mam na myśli rzeczy takie,jak:
1. zakaz jazdy rowerem po chodnikach,
2. obowiązek przeprowadzania roweru przez przejście dla pieszych,
3. zakaz wyprzedzania przez rowery innych pojazdów z prawej strony.
To tylko przykłady a zaraz powiem parę słów dlaczego te przepisy są głupie (w wielkiej części itd.).
Ad. 1. Nie mówię, że nie wkurwiają mnie kolesie pomykający slalomem chodniczkami z prędkością galopującego słonia. Owszem wkurwiają. Wkurwiają jeszcze bardziej jeśli potrącają po drodze staruszki, karmiące matki oraz mnie. Problem w tym, że ci szalency na swych pedalskich maszynach to coś jakby jedna z tzw. miejskich legend. Wszyscy o nich słyszeli a mało kto widział. A ci, których widziano, to naśladowcy postaci z rzeczonych legend. No coś jakby się chłopaki w Janosika bawili. Reszta rowerzystów na chodnikach, to zazwyczaj do przesady ostrożni ludzie, nie robiący nikomu krzywd żadnych. Mówię oczywiście o chodnikach szerokich jak step, których w miastach jest pod dostatkiem. Po wąskich nikt rozsądny nie jeździ, bo to głupie i niewygodne. ERGO - jeździłem i będę po chodnikach, bo bardziej niż mandatu boję się wkurwienia kierowców i możliwości znalezienia się pod kołami jakiegoś nerwowca.
Ad. 2. Raczej nie skuszę się na komentarz, bo idiotyzm przepisu przerasta moję możliwości ustosunkowania się do niego.
Ad. 3. Rzecz zazwyczaj dotyczy okolic świateł i innych skrzyżowań, bo w innych razach rowerzysta ma znikome szanse na wyprzedzenie samochodu z którejkolwiek strony. I tu są dwie rzeczy głupie. Pierwsza - to znaczy, że jak korek zaczyna się 100 m przed światłami, na których rowerzysta chce skręcić w prawo (a nie ma wydzielonego pasa), to ten rowerzysta ma czekać na swoją kolej grzecznie a broń boże starać się dotrzeć boczkiem? Głupie. Jeszcze bardziej głupie jest moje "po drugie", bo jeśli te samochody stoją przed światłami a rower jedzie obok nich z prawej strony, to on ich nie wyprzedza a mija. A to zupełnie inna bajka a przepisotwórca jest cymbał.

Ciekawostka jest jeszcze zakaz jazdy dwoma rowerami obok siebie. To akurat głupie nie jest ale za to jest wyjątkowe, bo inni użytkownicy dróg, szos oraz traktów takiego zakazu zapisanego w kodeksach nie mają.
I nie ma, że dura lex itd. Nawet w takiej armii jest możliwość niewykonania rozkazu, jeśli cośtam cośtam. Nie widzę więc przeciwskazań, żeby olewać idiotyczne przepisy, bo cośtam cośtam.
Zatem cośtam oraz piosenka Pjatnicy :)

"Я не кидал никого никогда
Я говорил только "да".
Иногда голодал
Иногда пропадал
Безутешно рыдал
Не рыгал, потому что не пил"

k o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asiez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Serwis pogodowy IMGW
 Aktualna pogoda         »» Prognoza
© IMGW : www.pogodynka.pl

kategorie bloga

szukaj

archiwum