to nie jestblog rowerowy

informacje

Tak jeżdżę:

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bezo.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Z dzieckami

Dystans całkowity:2496.22 km (w terenie 519.00 km; 20.79%)
Czas w ruchu:167:10
Średnia prędkość:14.93 km/h
Maksymalna prędkość:57.40 km/h
Suma podjazdów:325150 m
Suma kalorii:18391 kcal
Liczba aktywności:76
Średnio na aktywność:32.85 km i 2h 11m
Więcej statystyk
Niedziela, 29 czerwca 2008Kategoria Spacerniak, Z dzieckami
km:27.30km teren:0.00 czas:01:44km/h:15.75
Dom - Stalownik - Warszawska (Tesco) - dom.
Najpierw do babci (takiej innej) do Stalownika zawieźć jakieś dokumenty a potem hulanka po mieście.
Pojechaliśmy zobaczyć jak posuwa się proces dewastaci Szkieletora.

Się posuwa.

Po oblukaniu posuwania kąsnęliśmy po lodzie i wróciliśmy do dom.
Środa, 25 czerwca 2008Kategoria Kręcenie się, Z dzieckami
km:25.50km teren:0.00 czas:02:00km/h:12.75
Cały dzień w pigułce.
Rano do urzędu się przemeldować czy coś tam. Potem z chłopakami na poszukiwania laptoka, a wieczorem po Bajkę.
I tyle.
Wtorek, 24 czerwca 2008Kategoria Kręcenie się, Z dzieckami
km:25.10km teren:0.00 czas:01:49km/h:13.82
Po mieście załatwiając rozmaitości i kupując kaski chłopakom.
Powolutku, bo Bike'a musi na nowo wejść w życie. Radzi sobie dzielnie.
W przelocie rzuciliśmy oczyma na bielskiego Szkieletora, który właśnie jest burzony. A co będzie tak stał, skoro od ćwierć wieku nikomu do niczego się nie przydał. A już na pewno nie dyrekcji Fiata na biurowiec.
Niedziela, 22 czerwca 2008Kategoria Kręcenie się, Z dzieckami
km:6.00km teren:0.00 czas:00:26km/h:13.85
Wyskok w sprawie i tyle.
Sobota, 21 czerwca 2008Kategoria Spacerniak, Z dzieckami
km:14.00km teren:5.00 czas:00:55km/h:15.27
Dom - Cieszyńska - nad rzeczką - Wapienica- lotnicho - dom.
Pierwszy wakacyjny test-drive z chłopakami. Wyskoczyliśmy sobie na obiad nad rzeczkę. Bajka wykonała przed południem również swój pierwszy od miesięcy test-drive ale postanowiła jeszcze chwilę poczekać, bo nie jest jeszcze super bardzo oki, więc nie ma co kusić losu.
Chłopaki prócz testowania swoich sił na pofałdowanym, testowali też nowe plecaczki z bukłakami a w przypadku Kuby - nowy rower.

Testy wypadły pomyślnie, więc zaczniemy powoli zwiększać dystanse po to, bym za jakiś tydzień nie mógł ich dogonić itd. Standard czyli :)
Niedziela, 26 sierpnia 2007Kategoria Kręcenie się, Z dzieckami
km:18.00km teren:0.00 czas:01:20km/h:13.50
Bielsko - Opole - Bielsko.
Tak bogiem a prawdą, to pomiędzy Bielskiem a Opolem trochę przy pomocy PKP (jakieś 246 km). Ale resztę, te 18 km rowerkiem jak trza. Znaczy się chyba 18 i chyba godzinę dwadzieścia, bo liczniczek wożony pekapem wysiadł w drodze powrotnej, więc trochę szacunkowe dane.
Tak więc szacunek :)
PS. W zasadzie to nie wczoraj a dziś była ostatnia wycieczka z dzieckami, co nie?
Piątek, 24 sierpnia 2007Kategoria Z dzieckami, Spacerniak, Questy
km:30.90km teren:0.00 czas:01:54km/h:16.26
Dom - Komorowice Krakowskie - Bestwina - Janowice - Komorowice - Dom.

Ostatnia wycieczka w te wakacje z chłopakami. Jutro wracają do się.
Wtorek, 21 sierpnia 2007Kategoria Kręcenie się, Z dzieckami
km:14.60km teren:0.00 czas:00:52km/h:16.85
Dom - Błonia - dom.

A bo chłopaki chcieli wreszcie zaliczyć takie coś.



Trochę narzekali, że za łatwe.
Sobota, 18 sierpnia 2007Kategoria Z dzieckami, Questy, Babcia, rodzice
km:117.00km teren:20.00 czas:06:50km/h:17.12
Polska - Czechy - Polska.
A detalicznie:
Dom - Wapienica - Jaworze Średnie - Jaworze Nałęże - Górki Wielkie - Czarny Las - Nierodzim - Kozakowice - Goleszów - Dzięgielów - Leszna Górna Przejście Graniczne - Trinec - Cesky Tesin - Cieszyn - Mnisztwo - Bażanowice - Góra na Zadki (?) - Ogrodzona - Kisielów - i powrót.

I owszem, się było za granicą. O proszę.



Przez Trinec do Czeskiego Cieszyna zajechaliśmy.



Było dość nudno, więc gubiąc się trochę (ze dwa razy) pojechaliśmy do Cieszyna polskiego.



Jak widać tu nudno nie było, gdyż łańcuch dziecka uległ lekkiej dewastacji.

Wyszło nam, że jak nic trza śmigać do babci. Droga urokliwa ale narobiliśmy się na tym dwudziestokilometrowym kawałku z Cieszyna do Kisielowa bardziej, niż z Bielska do zagranicy, co było kilometrów ponad 50.



Fota z naszego słabego aparatu tego nie ukaże, ale toto jest Javorovy, wyzierający spoza wyziewów huty w Trincu. Javorovy dla tamtejszych glajciarzy to coś, jak Skrzyczne dla naszych. Sie tam kiedyś latało. Ech...



No a po drodze wyjaśniło nam się, skąd Majkrosoft wziął se tapetkę do Windowsów.

Czwartek, 16 sierpnia 2007Kategoria Spacerniak, Z dzieckami
km:15.70km teren:0.00 czas:00:56km/h:16.82
Dom - Stalownik - dom, czyli wizyta u babci (ale takiej innej, niż ta z kategorii "Babcia").
Serwis pogodowy IMGW
 Aktualna pogoda         »» Prognoza
© IMGW : www.pogodynka.pl

kategorie bloga

szukaj

archiwum